Ostatecznie stanęło na tym (w sumie na moim), że meble będą białe, płytki na ścianie też jasne, na podłodze szare i ściany jaśniutko szare. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)
Za drobnostkami do mieszkania oglądam się przy okazji kupowania tych "większych" rzeczy :)
Do grona kuchennych szpargałów, które najbardziej cieszą moje oko (uwierzcie mi, że jest tego znacznie więcej) dołączyły 4 miseczki do zapiekania po 2 zł/szt:
2 szklane słoje po 7,50 zł/szt
W SH dostrzegłam żelazny (?) świecznik za 3 zł. Bardzo mi się spodobał, pomimo że wydawał się być mocno zniszczony - wystarczyło posmarować go tylko kremem do twarzy i błyszczy jak nowy ;)
I jeszcze w przecenie w Jysk kupiłam 2 latarenki po 6 zł/szt z myślą o balkonie. Na razie stoją w pokoju na parapecie.
Poza urządzaniem mieszkania wkręciłam się w szycie - szyję, przerabiam, skracam, podkładam co tylko mam :) Brakuje mi niestety doby :)
I na koniec moja prośba do Was
Mam 2 metalowe puszki z Krakowskiego Kredensu po śliwkach w czekoladzie (naklejkę "Śliwki" już zdarłam). Bardzo lubię różnego rodzaju puszki i pojemniki do przechowywania, a te są dla mnie bardzo wygodne.
Nie wiem tylko czy zostawić je takie jakie są (mają swój urok, bardzo podoba mi się wizerunek tej rodzinki), czy lepiej przemalować je na biało?
Niby drobnostka, a nie mogę się zdecydować...
Z góry dziękuję za Wasze rady co do koloru :)
Pozdrawiam
Iza
Witaj
OdpowiedzUsuńJa bym nie przemalowywała, sama mam taką puszkę po krówkach i zostawiam w oryginalnym wzorze.
Jak wymyślisz coś z puszkami to pokaż Mam takie 3 po krówkach :-)
OdpowiedzUsuńZakupy robią wrażenie... a jeszcze ta cena!!! Nic tylko kupować i kompletować:) Co do puszki to bym zostawiła
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy:) czasem takie małe rzeczy, a cieszą jakby były czymś wielkim:)
OdpowiedzUsuńJa przemalowałabym na biało:)
cudnego dnia kochana
Kochana te puszki są cudne, mają niesamowity urok. Ja nic bym z nimi nie robiła :))
OdpowiedzUsuńZostawiłabym je takie, jakie są. Mają swój urok i same w sobie są niebanalną dekoracją.
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam takich małych miseczek. Podobają mi podawane w nich zapiekanki. Każdy ma od razu swoją porcję ;)
Puszki same w sobie są świetne,zostaw takie jak są:)))
OdpowiedzUsuńPuszki są oryginalne i niepowtarzalne, szkoda zamazywać historię :-) Latarenki boskie!!Takie miseczki mnie by się przydały ;-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńVery nice pics! Great blog!
OdpowiedzUsuńWould you like to support each other by following each other´s blog! Kiss 💋
Jak ja lubię takie udane zakupy za grosze! Żeby mieć śliczne rzeczy, nie trzeba zaraz wydawać kroci i biegać tylko po "firmowych" sklepach. Puszki bym zostawiła, są bardzo ładne. Ostatnio zachwyca mnie róż , więc Twoje latarenki też.
OdpowiedzUsuńSą prześliczne. :) Pozdrawiam serdecznie. :)
Ale super dodatki do kuchni a puszki bym zostawiła takie jakie są:).
OdpowiedzUsuńJeśli tę etykietę z obrazkiem w stylu vintage jeszcze zatrzymałaś, to zostawiłabym je, tak jak jest. Są bardzo klimatyczne i stylowe.
OdpowiedzUsuńWłaśnie chyba zostanie tak jak jest :) Dzięki :)
Usuń