Przeglądając Internet w poszukiwaniu nowego muffinkowego przepisu natknęłam się na zamienniki jajek. Wiedziałyście, że jajka możemy zastąpić lnem, masłem orzechowym, czy nasionami chia? Ja nie wiedziałam :) Kto wie, może jutro pokombinuję z przepisami i stworzę coś ciekawego.
A tu dla Was ściągawka, którą znalazłam:
Słonecznego weekendu życzę
Pozdrawiam
Iza
Taka ciekawostka, dzięki! Przyda się gdy zabraknie jajka ;)
OdpowiedzUsuńO proszę.... nie miałam pojęcia...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe! Dzięki wielkie:)
OdpowiedzUsuńwspaniałego weekendu kochana
Czy na pewno chodzi o zamienniki gdy zabraknie jajek do ciasta? Czy raczej wartość kaloryczną? Dasz znać, jak przetestujesz? bo aż mnie ciekawość zżera. Teraz widzę, ze to jednak zamienniki do ciasta, a to ciekawe.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.:)
Chodzi o zamienniki, głównie dla wegan. Nadają wilgotność i wiążą ciasto. W piątek dostałam 30 jajek od teściowej, więc w ten weekend nie będę chyba stosowała zamienników :))
UsuńCiekawe:-) W życiu bym nie przypuszczała, że np. masło orzechowe może byc zamiennikiem jajka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Może być pomocny taki zamiennik, kiedy się okaże że w lodówce brakło nam jajek:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)