sobota, 29 kwietnia 2017

Nie taki zimny kwiecień

Pogoda nas nie rozpieszcza, majówka niestety zapowiada się chłodna.  Łapie wszystkie promienie słoneczne jakie zdołają się przebić za chmur, bo strasznie tęsknię za ciepłem. Na szczęście kwiaty w ogródku w moim rodzinnym domu prezentują nam wiosnę w pełni.



Ten chłodny czas był dla mnie jednak ostatnio bardzo szczęśliwy - udało mi się wygrać wspaniałe nagrody od Canpol Babies


Zostać testerką nowych Danonków - pychota!


I wygrać konkurs na blogu Z kubkiem kawy ze wspaniałymi nagrodami również od firmy Canpol Babies - dziękuję za takie miłe wyróżnienie :)


I to wszystko w kwietniu, więc ten zimny miesiąc był dla mnie bardzo dobry :)

Miejmy nadzieję, że w maju pogoda będzie lepsza i zamiast wiosny czeka nas od razu lato! Maj będzie dla mnie miesiącem bardzo intensywnym, a przez to niestety szybko minie. Na szczęście lubię jak coś się dzieje :)

Pozdrawiam serdecznie
Iza

wtorek, 25 kwietnia 2017

Jak zrobić własnoręcznie lampkę

Chciałabym dziś pokazać jak można niewielkim kosztem i przy niedużym nakładzie pracy wykonać samodzielnie wyjątkową lampkę.
Taką lampkę zrobiłam wczoraj wieczorem, chociaż zbierałam się do jej zrobienia już bardzo długo :)


Już wcześniej pokazywałam Wam jak przerobiłam lampkę po tacie, ale wtedy wystarczyło ją tylko pomalować i zmienić abażur. Tu robiłam wszystko od podstaw, no może oprócz wytoczenia nogi do lampy, bo to też pamiątka po tacie, znaleziona w piwnicy :)

Do zrobienia lampki potrzebujemy:
- drewnianej podstawy - albo wykorzystujemy starą lampkę, stary żyrandol albo zamawiamy u stolarza toczoną nogę z otworem przez całą długość na kabel,
- farbę do drewna,
- mocny klej,
- kabel z włącznikiem,
- oprawkę do żarówki
- żarówkę,
- abażur.

Moja toczona "noga" od lampki wyglądała tak:


Żałuję, że nie była wyższa, ale cóż to pamiątka po tacie, więc i tak się z niej bardzo cieszę i bardzo mi się podoba :)

Kabel i oprawkę do żarówki można kupić w sklepie elektrycznym lub markecie. Ja kabel kupiłam w Tesco za 8 zł, natomiast oprawkę w OBI za 4,5 zł. Ważne jest żeby oprawka miała wkręcane pierścienie, wtedy możemy zamocować abażur, który będzie ciasno przykręcony.



Pierwsza rzecz to pomalowanie nogi, ja wybrałam kolor biały. dalej jest już z górki, 3 minuty roboty :) Przeciągamy kabel przez całą długość podstawy lampki, wtedy na gorze wystaje nam końcówka z 2 kabelkami, które trzeba umieścić w oprawce żarówki (są tam malutkie wąskie otworki). Kabelki same zaciskają się w oprawce, dlatego nie proponuje tego wcześniej testować, jak ja to zrobiłam, bo nie mogłam ich później oderwać ;)
Kiedy kabelki są już połączone zaciskamy górę oprawki do jej dolnej części, a całą oprawkę przyklejamy klejem do drewnianej podstawy lampki.
Większość roboty jest wykonana :) zostaje tylko wkręcić pierwszy pierścień do oprawy żarówki, następnie włożyć na to abażur i dokręcić drugim pierścieniem, żeby nic się nie ruszało.
Przykręcamy żarówkę i gotowe :)

Ostatecznie lampka wygląda tak :



Abażury polecam z PEPCO - różne kolory w cenie 6 zł. Ja wykorzystałam swój własnoręcznie zrobiony, pomimo iż jest troszkę przy duży do tej lampki, najważniejsze że mi się podoba ;)

Koszt lampki w moim przypadku to 8 zł kabel, 4,5 zł oprawka + żarówka. Taniocha, a satysfakcja ogromna. Lampka niepowtarzalna :)
Wiem, że lampki można też kupić w sumie niewielkim kosztem, ale taka z pewnością bardziej cieszy oko. 
Jeżeli chcecie nabyć coś niepowtarzalnego niewielkim kosztem polecam poszperać w second handach (bardzo często widziałam lampki z potencjałem do przerobienia), targach staroci lub w internecie. A w przerabianiu może ograniczyć nas tylko własna wyobraźnia :)

Pozdrawiam serdecznie,
Iza

piątek, 21 kwietnia 2017

Dodatki do pokoju dziecka robione ręcznie

Temat zainspirował mnie, kiedy chodziłam po sklepach z artykułami dziecięcymi szukając prezentu dla chrześniaka. Powiem szczerze, że ceny mnie przeraziły.
Z racji tego, że lubię szyć i majsterkować podzielę się z Wami kilkoma pomysłami i inspiracjami na dodatki do pokoju dziecięcego, które można wykonać samemu za grosze.

1. Mobil uszyty własnoręcznie
Planuję uszyć chmurkę z kolorowymi kropelkami deszczu, samą chmurkę już uszyłam pozostały mi tylko kropelki. Mobile mogą być rożne z serduszkami, gwiazdkami, kulkami, co nam przyjdzie do głowy. 
Garść inspiracji ze strony Pinterest.com:





2. Proporczyki
Tak się rozpędziłam, że uszyłam nawet 2 takie same ;) Są kolorowe, więc pasują zarówno dla chłopca jak i dla dziewczynki.
Jeden z nich mogę odstąpić ;)



3. Pompony z tiulu
Bardzo proste w wakowaniu, a efektowne. Kolory i wielkość pomponów dobieramy sami, także możemy stworzyć dowolną kompozycję.
Inspiracje ze strony Zszywka.pl:



4. Łapacze snów z serwetek
Proste w wykonaniu - potrzeba obręczy, szydełkowej serwetki w wybranym przez nas kolorze (możemy poprosić babcię żeby nam ją zrobiła), kolorowych tasiemek i trochę fantazji ;)
Ja zrobiłam mały łapacz z białej serwetki, ale nabyłam teraz kilka większych kolorowych, które czekają na przerobienie i trochę wolnego czasu.
Inspiracje ze strony Pinterest.com:







5. Kolorowe ozdobne poduszeczki
Takim akcentem łatwo odmienić pokój nie tylko dziecka. Ja mam mnóstwo kolorowych poszewek kupowanych za grosze w sh. Kolorowe ozdobne poduszki w sklepie są dosyć drogie, a koszt poszewki z lumpeksu to przedział od 1 do góra 4 zł. Same nowe jaśki można kupić np. w markecie.
Ostatnio bardzo podobają mi się poszeweczki szydełkowe, kupiłam już ich kilka.

Moje poszewki z sh (w miętowe paski 1 zł, szydełkowa okrągła 3 zł, haftowana w róże 3 zł, prosta szara z Biedronki 3 zł, okrągła szara wygrana w candy, szydełkowe kwadratowe 1,50-2 zł, serduszka po 2 zł):




6. Przerabianie starych przedmiotów
Zamiast wyrzucać stare mebelki, czy półeczki wystarczy je np. przemalować. Jakiś czas temu znalazła sosnowy słupek, z którego wyjęłam szuflady, zostało mi go tylko pomalować i będzie piękną biblioteczką. Jak go tylko dokończę na pewno pokażę.
Tak samo ze starymi taboretami - wystarczy zmienić obicie, pomalować nogi i mamy nowe mebelki.
Mój stołek po prababci (mam takie 2) - jeszcze mój tata przykleił ruszające się nogi, a resztę zrobiłam sama:



Sami możecie zrobić też wieszaczki, wystarczy pomalowana deseczka i haczyki do zamontowania (do kupienia za parę złotych w markecie budowlanym). Zamiast haczyków można wykorzystać stare przemalowane na kolorowo gałki od mebli lub pomalowane główki od dinozaurów ;) Brzmi ekstremalnie ale wygląda na prawdę super.
Takie plastikowe zwierzaki czy dinozaury po pomalowaniu i przyklejeniu mogą służyć również jako uchwyty w komodzie lub być przyczepione do wieczka słoiczków, w których możemy przechowywać kredki czy inne skarby.
Zdjęcia z Internetu:





Pomysłów może być na prawdę mnóstwo, przedstawiłam garść inspiracji, które podobają mi się najbardziej. Nie trzeba wydawać ogromnych pieniędzy, że odnowić czy urządzić od podstaw pokój dziecka. To co widzimy w witrynach sklepów może być dla nas inspiracją do stworzenia czegoś własnego, niepowtarzalnego :)

Pozdrawiam serdecznie
Iza

czwartek, 20 kwietnia 2017

Warsztaty robienia abażurów

Jakiś czas temu miałam przyjemność uczestniczyć we wspaniałych warsztatach, mianowicie warsztatach robienia abażurów zorganizowanych przez Lub design i Grey Shade Lamps.
To już moje kolejne spotkanie z Lub design - opisywałam Wam kiedyś szycie fartuszków i kapci. Lub design to wspaniale miejsce, które tworzą wspaniali ludzie.

Na warsztatach robienia abażurów mieliśmy spory wybór materiałów, oczywiście ja nie byłabym sobą, gdybym nie wybrała takiego z motywem ptasim ;)


Jeżeli posiadamy odpowiednie materiały - zrobienie abażuru jest na prawdę proste.
Zestaw, z którego korzystaliśmy podczas warsztatów jest do kupienia na stronie Color-mercado. Są tam tez przepiękne tkaniny w super cenie, więc pewnie na coś się skuszę ;)

Nieskromnie powiem, że mój abażur prezentuje się fantastycznie!


Podczas pracy:

Zdjęcie ze strony Grey Shade Lamps

Nowy abażur docelowo będzie zamontowany do drewnianej lampki, którą muszę zrobić, ponieważ na chwilę obecną mam tylko podstawę. Podstawę robił jeszcze mój tata i jest bardzo podobna do tej, którą już kiedyś przerabiałam i pokazywałam TU.

Nowe życie można także nadać staremu abażurowi, zmieniając tylko materiał. Myślę, że mój kolorowy abażur szybko mi się nie znudzi i nie będę go odświeżać ;)

Pozdrawiam serdecznie
Iza