sobota, 27 września 2014

Zanim upieczemy muffinki

Muffinki to jak dla mnie jedne z najprostszych w wykonaniu łakoci :)
Wystarczy do odrębnych naczyń dodać składniki suche i mokre, a następnie połączyć je w całość, krótko mieszając (co jest tu bardzo ważne). Wyłożyć do formy i upiec :)


A może troszkę inne muffinki?

Możemy bawić się składnikami (oczywiście w odpowiednich proporcjach) i tworzyć niepowtarzalne cuda :) Aby stworzyć zdrowszą wersję muffinek dodajemy do nich płatki owsiane, otręby, orzechy, suszone owoce, a zwykłą mąkę zastępujemy razową.
Możemy także stworzyć muffiny w wersji wytrawnej- dodając do nich ulubione zioła, suszone pomidory, ser czy szynkę. Myślę, że jest to ciekawa opcja odmiany muffinek :)

W czym piec?

Na rynku dostępnych jest wiele  form do muffinek. Najpowszechniejsze są formy metalowe, jednak ja ich nie lubię, ponieważ przed pieczeniem należy natłuścić je masłem i wysypać bułką tartą, po to by muffinki nie przywierały. Jakby nie patrzeć jest to dodatkowa robota ;)



Aby było szybciej formę możemy wyłożyć papierowymi papilotkami, co zaoszczędzi nam czas, który musielibyśmy poświęcić na natłuszczanie :) Muffinki w papilotkach dłużej utrzymują świeżość, co niewątpliwie jest tu zaletą.




Ja natomiast preferuję silikonowe pojedyncze foremki. Według mnie wymagają najmniejszego nakładu pracy :) Nie musimy ich ani natłuszczać, ani wkładać do nich papilotek. Muffinki po upieczeniu ładnie "wychodzą" z foremki.





Wybierając swoje ulubione składniki oraz najwygodniejszą dla siebie formę pieczenia możemy stworzyć niepowtarzalne cudeńka, które niewątpliwie cieszą podniebienie :)

Życzę smacznych wypieków!

Pozdrawiam
Iza


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz