poniedziałek, 25 maja 2015

Błyskawiczne mini muffinki

W końcu wypróbowałam maszynę do pieczenia muffinek upolowaną w SH, którą już pokazywałam KLIK. Moje odczucia - REWELACJA!


Szczerze to w ogóle nie spodziewałam się cudów - bałam się, że muffinki się przypalą, albo nie dopieką. A tu cud, miód i orzeszki :) Ciastka pieką się bardzo szybko (około 5 min), nie są surowe w środku, nie przypalają się, dobrze wyjmują się z formy. Ważne jest jeszcze to, że po skończonej pracy maszynę bardzo szybko czyści się suchą szmatką. Jestem zachwycona! :)) No ale nie oszukujmy się, gdyby nie to, że trafiło mi się to cudo w SH to pewnie nie sprawiłabym sobie takiej maszyny, a muffinki piekłabym standardowo w foremkach.




Znalazłam inny przepis na muffinki niż do tej pory miałam. Wyszły super, więc się nim podzielę.

Potrzebujemy:
- 4 szklanki mąki (u mnie 1 owsiana i 3 pszenne)
- 0,5 szklanki cukru
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- cukier waniliowy
- siekane orzechy
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 0,5 szklanki oleju

Składniki suche mieszamy w jednej misce, składniki mokre w drugiej, następnie łączymy wszystkie składniki razem, krótko mieszając.
Muffinki możemy polać lukrem, bądź rozpuszczoną czekoladą.
Z podanych przeze mnie proporcji wychodzi około 45 mini muffinek.






Smacznego!

Pozdrawiam
Iza

4 komentarze:

  1. Wyglądają cudownie, aż kubeczki smakowe mi się obudziły i jak ja teraz pójdę spać?
    Buziaki.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obłędne!!! Przepis zabrałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Muffinki wyglądają przepysznie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, jak ja bym teraz taką muffiinke zjadła:)
    całuski kochana

    OdpowiedzUsuń